GMINA KOMAŃCZA

W Jaworniku w gminie Komańcza wysychają studnie. Problem wystąpił wraz z rozpoczęciem budowy transgranicznego rurociągu gazowego z Polski na Słowację. Mieszkańcy Jawornika uznali zatem, że wykonawca inwestycji powinien pomóc im w rozwiązaniu problemu braku wody. Takie sprawy zwykle ciągną się miesiącami, ale tym razem, prawdopodobnie zadziałała magia świąt Bożego Narodzenia i wszyscy wierzą, że będzie inaczej.

Jawornik to niewielka wieś leżąca w dolinie rzeki Osławy. Właśnie wzdłuż jej koryta, prowadzona jest budowa magistrali gazowej. Rurociąg oddziela domy od rzeki i to, zdaniem mieszkańców, przyczyna problemów z wodą.

Tak niskiego poziomu wody w studniach nie było od kilkudziesięciu lat, twierdzą mieszkańcy Jawornika i magazynują wodę do picia w 5-litrowych butlach, ale woleliby, żeby przed świętami popłynęła z kranu. Niektórzy nie czekali i już wywiercili studnie głębinowe, ale nie każdego stać na tak duży wydatek. Dlatego gmina Komańcza zwróciła się do wykonawcy rurociągu o naprawienie szkód.

Rzecznik Budimeksu potwierdził, że ubytek wody w studniach jest spowodowany pośrednio przez prowadzoną inwestycję. Zapewnił, że do czasu wywiercenia nowych studni, firma będzie dostarczała wodę wszystkim poszkodowanym mieszkańcom Jawornika.

źródło TVP 3 Rzeszów

materiałem wideo dostępne pod adresem "Problem z wodą w Jaworniku w gminie Komańcza"